Rozwiązujesz dyktando:
„Opowieści z Narnii”
– Dobry wieczór – powiedziała Łucja. Faun był tak zajęty zbieraniem swoich paczek, że w pierwszej chwili nie odpowiedział na jej powitanie. Dopiero kiedy skończył, lekko się skłonił i powiedział: – Dobry wieczór, dobry wieczór. Najmocniej przepraszam, nie chciałbym być zbyt natrętny, ale czy nie mylę się, sądząc, że jesteś Córką Ewy? – Mam na imię Łucja – odpowiedziała, nie bardzo rozumiejąc, o co mu chodzi. – Ale czy nie jesteś – proszę mi wybaczyć – czy nie jesteś kimś, kogo się nazywa „dziewczynką”? – zapytał faun. – Oczywiście, jestem dziewczynką – zgodziła się Łucja. – Oczywiście, jestem człowiekiem – powiedziała Łucja coraz bardziej zdziwiona […]. – Bardzo mi przyjemnie. Pozwól, że się przedstawię. Nazywam się Tumnus. – Bardzo mi miło pana poznać, panie Tumnusie – powiedziała Łucja. – A czy wolno mi zapytać, o Łucjo, w jaki sposób znalazłaś się w Narni? – W Narni? A co to takiego? – zapytała Łucja. – Przecież znajdujemy się w kraju, który nazywa się Narnia. Wszystko, co leży między Latarnią a wielkim zamkiem Ker-Paravel nad wschodnim morzem – wszystko to należy do Narnii. A ty -ty zapewne przybywasz z Zachodniej Puszczy?