Rysunek:

Najchętniej rysuję ostro zastruganym ołówkiem na dużych kartkach z bloku. Z przyjemnością maluję również akwarelami, natomiast nie lubię używać mazaków i kruchych kredek woskowych. Niekiedy próbuję także innych sposobów, usiłuję uczyć się, od starych mistrzów, mam dużo albumów, reprodukcji. Na moich obrazkach znajdziecie bukiety kwiatów, budynki, wizerunki ludzi, całe pułki piechurów i kawalerzystów. Debiutowałem już przed szerszą publicznością. Moje dzieła wisiały na szkolnym korytarzu. Gratulowano mi talentu, szczególnie wyczucia kolorów. W przyszłym roku kupię komplet dłutek i spróbuję rzeźbienia. Na początku nie w marmurze, ale w bukowym drewnie. Zacznę od użycia miękkich materiałów, nie tak trudnych w obróbce.