Rozwiązujesz dyktando:

O rybaku, który wymyślił skrzydła

Na świecie jak wiadomo, wielu trudzi się od wieków, by na kartach historii zapisać się chwalebnie. Opowiem wam jednak historię prostego rybaka, który w dzień zwykły, normalny wymyślił cudo techniki. Siedział ów śmiałek nad portem i patrzył w niebo, bo ryby mądre złapać się nie chciały. Nagle zobaczył orła krążącego nad głową i niewiele myśląc zostawił wędkę i udał się do domu. Z budynku nie wychodził przez następny tydzień, aż ludzie zaczęli myśleć, że starzec zwariował. Nawet własna żona powątpiewała w normalność małżonka. Rybak jednak nie zważał na to co myślą inni i nocami pracował nad wynalazkiem wszech czasów. Po ośmiu dniach pracy zaprezentował ludziom swoje dzieło. Były to skrzydła. Drewniany szkielet na sznurach z orlimi piórami powtykanym na klej. Ludzie na początku go wyśmiewali, ale gdy sam król pofatygował się by zobaczyć dzieło, zrozumieli, że to początek nowej epoki.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando