Rozwiฤ zujesz dyktando:
Urodziny Dawida
Adam bฤdzie miaล jutro urodziny wiฤc postanowiลem mu coล kupiฤ. Najpierw poszedลem do ksiฤgarni, poniewaลผ Adam bardzo lubi czytaฤ ksiฤ ลผki. Znalazลem fajnฤ ksiฤ ลผkฤ o psach, wiฤc jฤ kupiลem, tylko dlatego , ลผe Adam uwielbia psy i zna bardzo duลผo ras psรณw. Postanowiลem, ลผe tylko ksiฤ ลผka, to jest za maลo. Poszedลem do sklepu sportowego i kupiลem Adamowi piลkฤ , aby miaล czym graฤ na treningach, poniewaลผ tamta piลka pฤkลa gdy poleciaลa nad bramkฤ i nastฤpnie wpadลa do lasu na ostre gaลฤzie. Piลka i ksiฤ ลผka to nadal za maลo, brakuje tu coล sลodkiego. Od razu pobiegลem do sklepu spoลผywczego i kupiลem mu najwiฤkszฤ czekoladฤ jaka tylko byลa. Gdy dobiegล ranek, przebraลem siฤ, zjadลem ลniadanie , umyลem zฤby i wziฤ ลem paczkฤ z prezentem dla Adama. Gdy zobaczyลem Adama, przywitaลem siฤ z nim i wrฤczyลem mu prezent. Bardzo siฤ ucieszyล i podziฤkowaล mi za prezent.