Rozwiązujesz dyktando:
Godzina.
Gdy Tomek obudził się był bardzo oszołomiony, gdyż nie wiedział która jest godzina i wiedział, że może spóźnić się do szkoły. Gdy zszedł na śniadanie nie było tam nikogo, a więc pomyślał, że rzeczywiście się spóźnił. Po chwili spojrzał na zegar i w okno. Na dworze było już bardzo jasno, jednak zegar wskazywał godzinę 6.40. Więc postanowił położyć się na te dwadzieścia minut na kanapie, w salonie. Po piętnastu minutach wstała mama i poszła do kuchni. Droga ta prowadziła jednak przez salon, w którym spał właśnie Tomek. Wszelkie szelesty dobiegały do uszu chłopca, więc po chwili obudził się i nadal nie wiedział która jest godzina. Mama jednak wstała by napić się herbaty, a nie by obudzić Tomka. Chłopiec pomyślał sobie, że to bardzo dziwne, ale mimo to zasnął kolejny raz. Gdy cała jego rodzina już wstała zapytał, czy już spóźnił się do szkoły, jednak oni odpowiedzieli mu, że jest sobota, i że dopiero siódma godzina.