Rozwiązujesz dyktando:
Rybak i krab
W niewielkim miasteczku żył rybak stary, który nosił okulary. Okrutnie był w swej żonie zakochany, więc jako jej mąż oddany spełniał jej wszystkie marzenia i nawet te głupiutkie życzenia. Raz wypłynął sam na morze, patrzy a tam krab w sieci zaplątany. Woła, krzyczy i tarmosi, przyjaciół o pomoc prosi, by pomogli mu wydostać się z sieci, bo robi się słabiutki, a czas leci…. Leci. Rybak stary, aż z wrażenia przetarł okulary i podpływa nieco bliżej i podnosi sieć wyżej i wyżej. Już powietrza krabowi brakuje, więc się sili na odwagę i z poważną miną do rybaka powiada – wypuść mnie mój kochany, a będę Ci zawsze oddany. Spełnię każde Twe życzenie i nigdy Cię nie zawiodę, tylko wypuść mnie na swobodę. A że rybak dobrym był człowiekiem, to wypuścił kraba z sieci i teraz za każdym razem, gdy jego żona ma życzenie, nad morze leci. To już bajki jest końcówka, a opowiadała ją mrówka Borówka.