Rozwiązujesz dyktando:
Pocztówka:
Kochana mamusiu! Mówiłaś, że chcesz otrzymać ode mnie pocztówkę z wakacji, więc piszę. Na początku podróży, gdy wyjeżdżaliśmy autobusem z Lublina, zgubiłam mój ulubiony żółty ołówek. No cóż – przeżyję tenże fakt. Na lotnisku w przecudownym mieście o nazwie Kraków ujrzeliśmy mnóstwo turystów z przeróżnych krajów. Przedzierając się przez tłum, na chwilę straciłam z oczu panią Elżbietę, naszą opiekunkę. Jednak rozejrzałam się uważnie i po chwili dostrzegłam ją kilka kroków ode mnie. Czekaliśmy z utęsknieniem na samolot, aż w końcu nadszedł mój upragniony pierwszy lot w życiu. Było cudownie. Uwieczniłam chmury na zdjęciach robionych komórką. Wylądowaliśmy wpółżywi – zmęczeni kilkugodzinną podróżą. Odżyliśmy jednak szybko, w końcu czekała na nas prześliczna Chorwacja. Tego dnia do późna pluskaliśmy się w hotelowych basenach. Drugiego dnia o brzasku słońca wyruszyliśmy do Bośni i Hercegowiny na jednodniową wędrówkę po parkach narodowych pełnych wodospadów. Trzeciego dnia oglądaliśmy barwne meduzy, jeżowce, ogórki wodne, strzykwy i muszle – wszystko pod powierzchnią przejrzystej wody. Resztę przygód opowiem Ci mamusiu przez komórkę. Buziaki, twoja córka, Urszulka