Rozwiązujesz dyktando:
Wyprawa Antka
Antek uznał że wyprawa łódką do źródeł rzeki była chybionym pomysłem. Myśląc o tym pomyślał, że szkoda, ponieważ zrozumiał to tak późno. Na tyle późno, że już nie mógł cofnąć swojego ruchu, ani zatrzymać swojego czasu, ani zatrzymać rozpędzonego mechanizmu. Poza tym, nie mógł opuścić kolegów, którzy- podobnie jak on nie wiedzieli, w jakiej przygodzie będą uczestniczyć. Organizatorzy nie wyposażyli ich w potrzebny sprzęt. Jeżeli mieli właściwe obuwie, nieprzemakalne kurtki z kapturami i kapelusze z siatką zasłaniającą ich twarze, to zawdzięczali to wyłącznie własnej intuicji, która obudziła się w ostatnim momencie. Antek przyznał, że były też takie chwile, w których myśleli, że przyjdzie im się pożegnać z życiem. Były także okresy kłótni między uczestnikami wyprawy, zdarzały im się też chwile wahania i zwątpienia w dalszy cel podróży. A jednak im się udało.