Rozwiฤ zujesz dyktando:
O Wiewiรณrce
W leลnym gaju, na skraju dฤbowej gaลฤzi, leลผaลa sobie ruda wiewiรณrka. Snuลa ona rozmyลlania na temat rzeczy waลผnych jak i bลahych. Rozmyลlaลa zarรณwno nad sensem zbierania orzechรณw na nadchodzฤ
cฤ
zimฤ jak i nad moลผliwoลciฤ
kradzieลผy orzeszkรณw ze sklepu, co przecieลผ zaoszczฤdziลoby jej wiele czasu i problemu. Tymczasem pod sobฤ
zauwaลผyลa nieduลผego jeลผa, przypatrujฤ
cego siฤ jej ze spokojem i powagฤ
.
Wiewiรณrka zeskoczyลa z drzewa aby porozmawiaฤ z sympatycznie wyglฤ
dajฤ
cym jeลผykiem.
„co tu robisz?” zapytaลa wiewiรณrka.
„szukam jedzenia” odpowiedziaล jeลผyk.
Ruda wiewiรณrka nachyliลa siฤ i wyszeptaลa do ucha jeลผowi miejsce gdzie ukryลa zeszลoroczne zapasy. Poklepaลa go po plecach, kลujฤ
c siฤ przy tym niemiลosiernie po czym wrรณciลa na drzewo i poลoลผyลa siฤ podziwiajฤ
c wschodzฤ
ce nad gajem sลoลce.