Rozwiązujesz dyktando:

Smutasy

Mały Henryk bardzo lubił kiedy jego pies, rasy wyżeł gonił za patykiem. Pewnego dnia rzucił patykiem i posmutniał, bo jego pies Ogórek nie puścił się w pogoń za patykiem. Poszedł sobie i zamiast patyka zaczął gonić bażanta. Bażant zauważył Ogórka i odfrunął. Zasmucony wyżeł wrócił do Henryka. Pewny siebie chłopiec spróbował jeszcze raz rzucić patykiem. Tym razem udało mu się. Po tym rzucie Henryk wraz z Ogórkiem wrócili do domu. Tam czekała na niego mama z kolacją. Po kolacji poszedł do pokoju i usiadł na łóżku. Otworzyły się drzwi i do pokoju wszedł wyżeł. Usiadł obok Henryka i zamyślił się razem z nim.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando