Rozwiązujesz dyktando:

Przez wirusa w domu

Wirus przyszedł z Chin dalekich. Najpierw Włochy i Hiszpania oraz inne kraje Europy. Przyszedł luty. Wówczas wirus przyszedł tutaj, do naszego kraju. Wpierw na Śląsku i Mazowszu. Nie ominął łódzkiej ziemi. Wkrótce także moja Łódź przywitała tego wirusa. Cóż poradzić. Trzeba zostać w domu. Wróg nie ominął także i polskich szkół. Zmusił nas do zaprzestania wielu przyjemności. Trudno żyć w takich warunkach. Trzeba wdrożyć większy reżim. Muszę lekcje robić w domu. Każdy przedmiot przed komputerem, także gimnastyka. Trzeba przeżyć te trudności, chociaż tęsknię za kuplami.Ważne, żeby nie zachorować na wirusa. Jakoś wszyscy to przeżyjemy, choć z trudem. Po wszystkim będzie super. Zamiast w domu, pójdę na dwór. Wrócą zabawy grupowe, kopanie piłką nożną w parku. Będzie super. Już nie mogę się doczekać. Teraz muszę przez wirusa siedzieć w domu. Już niedługo znowu przyjdą dni urwisa w parku i na dworze.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando