Rocznica

Dzisiaj rodzice zaprosili na na obiad do restauracji. Świętowali ważne wydarzenie: trzynastą rocznicę ślubu. W karcie dań był duży wybór, zażyczyłem sobie: surówkę z rzeżuchy, rzepy i żurawiny oraz smażonego kurczaka. Moja siostra Helenka wybrała: rosół z lanymi kluseczkami, buraczki z kotletem schabowym. Piliśmy kompot z porzeczek, jeżyn i truskawek. Na deser był budyniowy pucharek z orzechami i chałwą. Rodzice jedli żabie udka i ulubiony żurek. Humory nam dopisywały, obiad upłynął wśród żartów i uśmiechów. Później tata wręczył mamie bukiet różowych i purpurowych róż, a my złożyliśmy im życzenia. Mama dała tacie model autka, którym odbyli podróż poślubną. Helenka dała laurki i pudełko czekoladek. Zapadał zmierzch, a za oknem restauracji ” Hiacynt”, rozszalał się huragan. Musieliśmy przeczekać burzę, zamówiliśmy bułki z rzodkiewką i żółtym serem, popijaliśmy smaczną herbatką z czarnego bzu. Nasi rodzice ciągle wesoło chichotali. Wkrótce burza zakończyła się, tato dał sygnał do powrotu, chyżo ruszyliśmy do wyjścia. Wszyscy byli zadowoleni z przedłużonego obiadu.