Rozwiązujesz dyktando:
Pieskie życie
Hau hau – zaszczekał pies Burek. Pan Hieronim spojrzał na psa i rzekł: „Burek! Uspokój się”. Do pokoju weszła żona pana Hieronima. Klaudia uśmiechnęła się do zwierzaka, puściła oczko do pana Hieronima i zabrała psa na spacer. Burek rozejrzał się wokół i ujrzał swoją ulubioną koleżankę Lusię. Pieski zaczęły się bawić. Niestety po chwili wbiegły w rabatkę i zdeptały żółte żonkile i różowe tulipany. Pani Klaudia spojrzała na właściciela suczki pana Huberta a on na nią. Cóż było robić? Zadzwonili do pana dozorcy. Pan Gustaw szybko przyszedł, obejrzał zniszczenia i uspokoił właścicieli piesków, że straty nie są duże. Właściciele z pieskami wrócili do swoich domów.