Rozwiązujesz dyktando:

Wizyta u lekarza.

Jest godzina ósma rano. Jaś został obudzony przez mamę, ponieważ dzisiaj idą do lekarza okulisty. Zjedli śniadanie, ubrali się i wsiedli do samochodu, w którym jechali pół godziny. Gdy wchodzili do przychodni, Jasiu spotkał swoich kolegów z klasy. Nie mieli uśmiechniętych min, tak jak Jaś. Rozmawiali przez jakiś czas o okularach, dopóki mama Jasia nie została poproszona o wejście do gabinetu.
Gdy weszli do gabinetu, spotkali koleżankę mamy Jasia ze studiów, panią Elżbietę Hiacynt. Pani Elżbieta chwilę pogadała z mamą chłopca, a później zrobiła synowi swojej koleżanki badanie komputerowe wzroku. Okazało się, że ma niewielką wadę wzroku i będzie musiał nosić okulary oraz wpuszczać kropelki do oczu trzy razy w tygodniu- we wtorek, czwartek i sobotę. Pani Honorata – bo tak się nazywa mama Jasia – wzięła od p. Hiacynt recepty i wypis, na którym napisane było, że „jest potrzeba zakupienia okularów”. Jasiu i Honorata wyszli z gabinetu, i poszli do pobliskiego salonu optycznego, który znajdował się obok okulistki. Jasiu u optyka wybrał sobie nowiutkie, piękniutkie oprawki, a pani ze sklepu optycznego dopasowała mu szkiełka. Jaś wyszedł zadowolony z nowymi okularami na nosie.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando