Jesienne wykopki

Honorata uwielbia odwiedzać swojego wujka Grzegorza, który mieszka na wsi. Wujek ma duże gospodarstwo, uprawia ziemię i hoduje różne zwierzęta. Ma rudą krówkę, kury, koguta, a nawet trzy ule, w których mieszkają pszczółki.
Przyszła już jesień. Dni są coraz krótsze. Wrzesień to pora wykopów. Trzeba wykopać buraki, marchew i cebulę. Honorata z wujkiem Grzegorzem i ciotuchną Różą pojechali na pole. Dzisiaj będą zbierać ziemniaki. Zebrane warzywa załadują do dużych, żółtych worków. Po skończonej pracy usiądą pod dębem, który rośnie na skraju pola.
Dąb jest potężnym drzewem o rozłożystych konarach. Ma bardzo gruby pień, a jego liście mają podłużny kształt z postrzępionymi brzegami. O tej porze roku liście dębu mają intensywny czerwony kolor. Owoce dębu to żołędzie, które jesienią dojrzewają i spadają z drzewa. Honorata chce zebrać bardzo dużo żołędzi, żeby w szkole zrobić z nich przeróżne ludziki.