Rozwiązujesz dyktando:
Z życia wsi
Nie ma cudowniejszych widoków od wiejskich, wiosennych pejzaży! Bywam tu od lat i nigdy mi się nie znudzą. Największy przepych panuje w maju-aż dech zapiera od tych rajskich widoków i niezapomnianych wrażeń, odczuć estetycznych. Po łąkach upstrzonych chabrami i mnóstwem kaczeńców podskakują żaby i ropuchy, na które poluje długonogi bociek. Czy możemy życzyć mu udanych łowów? Chyba nie-małe, zielone żabki są przecież takie urocze! Kiedy jestem tu na przedwiośniu, dostrzegam rolników uprawiających w pocie czoła nie zawsze żyzny grunt. Orzą, sieją zboża: jęczmień, żyto, owies, pszenicę. Dużą popularnością cieszą się też łubin i kukurydza, wykorzystywane na paszę dla zwierząt hodowlanych. Wiem to od mojego dziadziusia, który jest autorytetem wśród okolicznych rolników, plantatorów i hodowców zwierząt.