Rozwiązujesz dyktando:
biegacze na boisku
Jest piękna, słoneczna pogoda. Na niebie jest kilka białych, dużych chmur. Tylko czasem wiatr w naszą stronę lekko dmucha. Na szerokiej dróżce biegnącej wokół boiska narysowano kredą grubą krechę. Dla chłopców ustawionych w dwójki była to prowizoryczna linia mety. Jedną z głównych konkurencji tych super, wspaniałych zawodów stanowił bieg wśród najróżniejszych przeszkód. Dwóch chłopców z nich- Grzegorz i Bożydar- pokonało tę trasę jak burza, nie zaliczając żadnych punktów karnych. I choć trzecia klasa zajęła dopiero drugie miejsce, uznali je za swój ogromny sukces. Startowali przecież z o wiele starszą grupą od siebie z klas szóstych. I nawet Grzegorz, który przewrócił się i zbił kolano oraz zdarł sobie skórę na łokciu, nie czuł bólu. Dalej dopingował kolegów, mierzył cenne sekundy, wykrzykując przy tym słówka zachęty w stronę biegaczy ze swojej drużyny.