Rozwiązujesz dyktando:
Zakupy z mamą.
Straszna drożyzna.- westchnęła żałośnie mama, patrząc na ceny towarów na sklepowych półkach.- Mam wrażenie, że od wczoraj większość produktów podrożała o kilka złotych. Na liście zakupów mam mnóstwo różnych jarzyn, ale ceny świeżych kalafiorów, brokułów, ogórków gruntowych i rzodkiewek są zbyt wysokie. Sprzedawczyni w warzywniaku, zawsze uśmiechnięta i pełna humoru pani Bożenka, powiedziała, że wielu kupujących skarży się na podwyżki. Wyższe ceny żywności są związane z epidemią koronawirusa i trudnościami w zorganizowaniu transportu, co opóźnia dostawy do sklepów. Poza tym od wielu dni panuje susza, toteż rolnicy skarżą się, że uprawy marnieją. Mama powiedziała, że zdaje sobie sprawę z trudności, ale pieniążków nie przybywa. Chyba skrócę listę zakupów.- zakomunikowała mi mama. W takim razie ja rezygnuję z chipsów i batoników.- bohatersko zaproponowałem.- Też chcę pomóc.