Rozwiązujesz dyktando:
Kotka Zosia
Pewnego pięknego poranka kotka Zosia poszła do rzeki, żeby się napić wody i może złapać jakąś rybkę. Była dzikim kotem, który uwielbiał łapać, pływające ryby, szczególnie szczupaki. Szczupaki są szybkie i duże, ale niezbyt zwinne, więc Zosia łapała je bez większego trudu. Niestety, tym razem nie udało jej się schwycić ani jednej rybki, więc będzie głodna. Zosia wracając z nad rzeki, spotkała Michała. Michał to był duży, gruby pies, który zawsze gonił Zosię. Kotka ledwo uciekła przed jego kłami. Zosia śmignęła na drzewo, na które nie potrafił wspiąć się Michał. Przeskoczyła na dach pobliskiego domu. Dziś kotka miała dużego pecha. Ukradła kanapkę z szynką chłopcu, który stał w parku, niedaleko kartonu, w którym mieszkała. Później zaczęła padać mżawka, więc schroniła się pod pudłem i zajadała kanapkę. To nie był udany dzień.