Bura kurka

Bura kurka złotopióra poszła w butach odwiedzić króla. Buciki miała prześliczne. W żółte chmurki i różowe króliczki. Każdy, kogo spotkała zachwycał się wielce przy tej kurzej modelce. Malutka mrówka, gdy je ujrzała od razu się w nich zakochała. Żółty żuraw z zachwytu nie mógł trzepotać skrzydłami, a krucza rodzina oddechu złapać nie mogła z wrażenia. Dumna z siebie kurka złotopióra, choć bura, uważała, że strój jej na pewno zachwyci też króla. Gdy była już w pobliżu straż ją zatrzymała i do króla wpuścić jej nie chciała. Kurka zdziwiona, dlaczego król jej wpuścić nie chce, aż okazało się, że z zazdrości królowa jest na nią obrażona. Kurka wzburzona uciekła do lasu i narobiła tam dużo hałasu. Do dziś tam siedzi samotnie w bucikach prześlicznych i dziobie korzenie dzióbkiem swym ślicznym.