Rozwiązujesz dyktando:

Kolonie Żanety

Pewnego słonecznego dnia tata Żanety dostał wiadomość o koloniach w górach Tatrach. Od razu zadzwonił do Żanety. Bardzo się ucieszyła. Dwa miesiące przed wyjazdem zaczęto kupować wszystkie potrzebne rzeczy m.in. płaszcz przeciwdeszczowy , nową kurtkę, buty itp. W przed dzień wyjazdu Żaneta z mamą Haliną i tatą Horacym pomagali Żanecie spakować się. Na następny dzień Żaneta musiała bardzo wcześnie wstać bo o 4.40. Wyjazd z miejsca zbiórki był o godzinie 7.00 rano. Żaneta od razu zapoznała się z koleżankami obok siedzącymi. Dotarli do Zakopanego po dziesięciu godzinach jazdy autobusem. Gdy dotarli zakwaterowali się w domku wypoczynkowym w Białym Dunajcu. Żaneta zamieszkała w pokoju z Olą. Po rozpakowaniu się zeszli na kolację o godz. 18.00. Byli w górach przez 11 dni. W ciągu tych 11 dni pojechali do Energylandii , do Wadowic , poszli na Krupówki, byli na basenie w Polanie Szymoszkowej. Jechali wyciągiem na Gubałówkę. W niedzielę była dyskoteka. Pod koniec wyjazdu rozdali nagrody za udziały w konkursach.

Zaloguj się, aby rozwiązać dyktando