Rozwiązujesz dyktando:
Czerwony kapturek cz. I
Na górce pod lasem, w ogródku różanym w którym rósł dąb stary, bajarz niezrównany, w chatce mieszkała wdowa i córeczka, na drzewie wiewiórka, w zagrodzie owieczka. Czerwonym Kapturkiem dziewuszkę nazywano, bo w czerwonym stroju szła z domu co rano. Do chorej babuni z koszyczkiem przysmaków, butelką syropu, potrawką z ziemniaków.
-Córeczko kochana, pójdź dziś do babuni, bo gorzej się czuje. Pomóż swej mamuni! Lecz z dróżki nie zbaczaj! W lesie zły wilk mieszka!
-Pójdę tam gdzie równa i krótsza jest ścieżka!
W czerwonym ubranku Czerwoniutki Kaptureczek wyruszył. Wszedł najpierw na mały pagórek, a stamtąd ścieżynką podążył do lasu.
Naprzód idzie żwawo przez dęby i brzózki skacze, podśpiewuje, aż zeszła ciut z dróżki.
-Ile tu jest tych kwiatków! Jak ogród prawdziwy!
Pszczół nad nim tyle. To dziw jest nad dziwy!
Dziewczynka swój wspanialutki bukiecik zerwała i chciała iść dalej, gdy… wilka spotkała!