Rozwiązujesz dyktando:
Prasówka – polityka
Tytuł pierwszego artykułu brzmi: „Andrzej Duda stanął nad Trumpem jak uczniak”, data jego publikacji to 19.09.2018, a jego autorką jest Marta Szymczyk. W artykule porusza ona kwestie powiązane z wizytą polskiego prezydenta w Stanach Zjednoczonych. W zeszły wtorek została podpisana wspólna deklaracja o partnerstwie strategicznym, obronności i bezpieczeństwie. Dodatkowo autorka cytuje opinię eksperta od protokołu dyplomatycznego w sprawie fotografii, która wywołała wiele emocji w internecie, a na której to prezydent Andrzej Duda, podpisując deklarację stoi obok siedzącego w fotelu Donalda Trumpa. Owy ekspert, Jan Piekarski, ocenia, że prezydent Duda stoi nad Trumpem jak uczniak, robiąc dobrą minę do złej gry i że jest to obraźliwe dla Polski. Artykuł skupia się głównie na tym aspekcie, a jego wartość informacyjna w sprawie wizyty naszego prezydenta w Stanach jest dość nikła. Autorka tekstu popiera zdanie eksperta, twierdząc, że nasz prezydent został potraktowany w sposób uwłaczający jego stanowisku. Owszem, wspomina ona o tym, czego dotyczy podpisana deklaracja, ale spycha to na dalszy plan, skupiając się na skandalu, chcąc zdobyć jak największe grono czytelników, którzy zwrócą uwagę na artykuł głównie przez jego krzykliwy tytuł. Drugi artykuł o tej samej tematyce został opublikowany na stronie internetowej tygodnika Wprost tego samego dnia, co poprzedni. Jego tytuł brzmi „Prezydent Duda podpisywał deklarację na stojąco. „Brak szacunku ze strony Amerykanów””, a jego autorką jest Anna Mokrzanowska. W tym przypadku autorka również rozmawiała z ekspertem ds. protokołu dyplomatycznego, tym razem był to dr Janusz Sibora, którego zdaniem „ranga tego, co się stało, trąci o element obrazy państwa”. Poza tym artykuł traktuje o tych samych kwestiach z taką różnicą, że jest on dużo bardziej rozbudowany, ponieważ wspomina również o błędach podczas przywitania pary prezydenckiej w Stanach oraz o podobnych sytuacjach, dla porównania oraz pozwolenia na zrozumienie problemu w prosty sposób. W ramach ciekawostki dodam, że na temat wypowiedzi dr Sibory interesujący tweet zamieściła na swoim profilu dobrze nam znana Magdalena Ogórek. Ale to już zupełnie inna sprawa. W artykule Wprost autorka również jest nastawiona negatywnie wobec opisywanego skandalu. Co ciekawe, w obu artykułach jedyne nawiązanie do podpisanego dokumentu to akapit zatytułowany „Co zawiera deklaracja?”. Jeśli nie dziwi was to, że tytuł akapitu jest taki sam dla obu artykułów, to pewnie nie zdziwi was też fakt, że oba akapity brzmią tak samo. Dokładnie tak samo. Choć, muszę to przyznać, artykuł tygodnika Wprost miał więcej wartości dydaktycznych oraz informacyjnych. Owszem, oba teksty były jak najbardziej stronnicze, więc o byciu obiektywnym nie ma tu mowy. Co do samej zaistniałej sytuacji, od której w internecie została wywołana pewnego rodzaju burza – mamy do czynienia z faux pas, choć z definicji faux pas jest działaniem nieświadomym. Znając pewne mechanizmy i zachowania stosowane przez prezydenta Stanów Zjednoczonych, działanie to mogło nie być nieświadome. Oglądając konferencję, odniosłam podobne wrażenie, jak autor jednego z artykułów. Polski prezydent starał się jak mógł, wychodził z propozycjami, nie dawał po sobie poznać niezadowolenia. Za to prezydent Trump, no cóż… Chciałabym po prostu zobaczyć w nim cień zainteresowania. Ciekawostka na zakończenie mojej wypowiedzi – obejrzałam całą konferencję, podczas której to prezydent Duda wypowiedział dokładnie te słowa: „Cieszę się ogromnie, że dziś jako polski prezydent mogę stanąć tutaj w Waszyngtonie, mogę usiąść przy jednym stole z prezydentem Stanów Zjednoczonych i podpisać porozumienie pogłębiające nasze partnerstwo strategiczne…”. I jednak nie usiadł.