Wielka przygoda

Pójść Katarzyna do szkoły nie chciała, za to z koleżankami spotkać się pragnęła. Zatem wraz z Hanią i Zuzią postanowiły uciec ze szkoły i wyruszyć na nieznaną im dotąd przygodę. Idąc nad rzeką po małym mostku, Hania zaczęła popisywać się i skakała na jednej nodze mówiąc ,, Jestem najlepsza w skakaniu na jednej nodze”. Niestety nie poskakała tak długo i wpadła do rwącej rzeki i skręciła nóżkę, co spowodowało u niej wielki ból. Zuzia i Katarzyna od razu pobiegły na pomoc Hani.
Nic olbrzymiego się nie stało, ponieważ Katarzyna zadzwoniła do mamy i na numer ,,sto dwanaście”. Mama Kasi okrzyczała dziewczynki za ucieczkę ze szkoły. W końcu mogło stać się coś poważniejszego. Ambulans zabrał Hanię do szpitala i wszystko dobrze się skończyło, a dziewczynki miały nauczkę.