Rozwiązujesz dyktando:
morze i plaża
Morze, plaża, cichy szum fal. Tak bardzo chciałabym tam się znaleźć. Niestety, jest kwarantanna i nawet z przyjaciółmi ciężko się spotkać. Siedzenie w domu, patrzenie przez okno, słuchanie muzyki. Ach, gdyby lektury same się czytały, cudownie by było. Jednak koniec o rzeczywistości, pomarzmy trochę. Słońce grzeje, żadnych chmur nie ma na niebie, latają mewy. Mięciutki, delikatny piach czuje pod stopami. W cieniu zimny, a w słońcu ciepły. Dorośli chowają się za parawanami przed wiatrem. Dzieci w morzu chlapią się wodą. Chciałabym być na ich miejscu. Podchodzę bliżej morza, fale obmywają mi stopy, a piach przesuwa się pod ciężarem mojego ciała. Wystawiam twarz, aby promienie słońca choć trochę mnie opaliły. Jest dwunasta, słońce praży coraz mocniej. Przychodzący na plażę ludzie, szukają chociaż kawałka piasku w cieniu. Ja jednak nie przejmuję się słońcem i dalej spaceruję.
Chyba czas już wracać. Choć widok plaży jest zachęcający, to zadania same się nie zrobią. Wrócę kiedyś do marzenia o morzu i plaży, lecz teraz już z niej uciekam.