Rozwiązujesz dyktando:
Oj, biedny Henryk!
Oj, biedny Henryk! Henryk Tchórzewski był hipochondrykiem. Od dziecka wydawało mu się, że choruje na wszystkie możliwe choroby świata. Gdy sąsiad z dołu kichnął, Henryk był przeziębiony, a jeśli nie daj Boże sąsiad kichnął dwa razy to nasz bohater miał już grypę. Gdy przeczytał książkę A. Camusa „Dżuma” wydawało mu się, że na ciele ma już plamy i wkrótce umrze. Jeśli obejrzał w TV reportaż o epidemii cholery w Afryce, to nazajutrz gnał do lekarza. Gdy przeczytał naukowy artykuł o tym, że mężczyźni po czterdziestce są dwukrotnie bardziej narażeni na chorobę Alzheimera niż kobiety, to nazajutrz zgubił się na skwerze przy swoim bloku i nie mógł przypomnieć sobie drogi do domu. Jeśli przeszedł obok osoby palącej papierosa, to już drapało go w gardle, miał chrypkę i poważnie myślał, że ma raka płuc. Ciągle myślał o chorobach, co powodowało stres, a jak wszyscy wiedzą, stres może wywołać zawał serca, udar, miażdżycę, cukrzycę i inne choroby. Oj, biedny Henryk!