JAK ŻABA ŻANETA PRZYJAŹNIŁA SIĘ Z JEŻEM

Nad brzegami krętej rzeczułki mieszkała olbrzymia żółtozielona żaba o dźwięcznie brzmiącym imieniu Żaneta. Żaba Żaneta uwielbiała wygrzewać się na rozgrzanym słońcem liściu dziurawca lub kąpać się w całkiem dużej kałuży, która z reguły tworzyła się po ulewnej burzy. W tych słoneczno- kałużowych kąpielach towarzyszył jej jeż Jędrzej. Niestety, ku niezadowoleniu żaby, Jędrzej niechętnie z nich korzystał. Jednak nie mówił o tym głośno bojąc się rozczarować swoją przyjaciółkę. Z reguły kiedy miały nastąpić owe atrakcje, jeż dostawał dreszczy, a skóra przybierała różowy odcień. Dłużej tego nie zniosę – pomyślał i postanowił udać ból brzucha. Jednak robił to na tyle nieudolnie, iż Żaneta nie nabrała się na pokazową chorobę. Rozgniewana rzekła – trzeba było powiedzieć prawdę, a nie żenująco udawać . W tej sytuacji to koniec naszej przyjaźni. To rzekłszy – długimi skokami skierowała się w stronę ulubionej kałuży.