Rozwiązujesz dyktando:
Historia Jasia
Przedstawię Wam historię Jasia. Jaś był liściem klonu. Rósł na prawie samym czubku drzewa. Jego najdroższym przyjacielem był Daniel, który też był liściem. To on mówił Jasiowi wszystko co dzieje się z drzewem, o tym, że rosną na drzewie, które umieszczone jest w parku i ma mocne korzenie, ukryte głęboko pod ziemią. Mówił mu też o życiu ptaków, które przysiadały na gałęziach, wyśpiewując swoje poranne piosenki o słońcu, księżycu, gwiazdach i wietrze. Niedługo przyszła jesień. Wiatr zrobił się dużo mocniejszy i szarpał ich za ogonki. Później pozwalał liściom swobodnie upaść na ziemię. Daniel wytłumaczył Jasiowi, że gdy liście spadają z drzew, niektórzy nazywają to umieraniem. Mówił mu też, że przyjdzie czas, gdy wszyscy umrzemy, tylko nie wiadomo kiedy. Jaś wciąż zadawał mnóstwo ciekawych pytań i chciał wiedzieć dużo więcej. Daniel mu odrzekł, że umieranie to tajemnica i żaden liść nie wie jak to będzie. Któregoś dnia przyszedł czas na Daniela. Upadł na ziemię, ale zdążył jeszcze pożegnać się z Jasiem. Później na drzewie został tylko jeden liść Jaś. Po kilku dniach zerwał się duży wicher i zrzucił Jasia na dół, na ziemię. To w ogóle nie bolało.