Niezwykłe przygody Jerzego

Jerzy z siódmej klasy miał niezwykłe przygody, zupełnie jak bohaterowie fantastycznych książek. Jego rodzice sądzili, że żyje w świecie fantazji i iluzji. Być może to powodowało, że nie miał zbyt dobrych ocen z historii i chemii. Uważali również, że zamiast pogłębiać edukację siódmoklasisty, zupełnie niepotrzebnie rozmyśla o niebieskich migdałach. Jerzy mówił, że to nieprawda, ale nikt go nie słuchał. Wyobrażenia o fantastycznym świecie były dla niego ucieczką od ponurej rzeczywistości. Trzy dni temu, na siódmej lekcji – chemii, zamiast słuchać uważnie wychowawcy, oddawał się marzeniom. Wyobrażał sobie jak wchodzi do sali lekcyjnej, a zamiast w klasie znajduje się wśród nadzwyczajnych istot – elfów, krasnoludów i wróżbitów. Gdy się ocknął, nauczyciel stał przy nim i zadawał trudne pytanie. Sfrustrowany chłopak nie wiedział jak udzielić odpowiedzi.