Rozwiązujesz dyktando:
Zawód Pauliny
Paulina Sójka miała już dosyć żmudnej pracy w biurze. postanowiła, że zmieni zawód. Tylko co by tu robić? W liceum była zawsze dobra w historii, chemii i języku hiszpańskim. Może zostanie więc sławną historyczką lub archeolożką i będzie poznawać jak żyli ludzie w przeszłości? Albo uda się w długą podróż do Hiszpanii i tam wymyśli lekarstwa na nieuleczalne choroby? Lecz nie, to nie spełni marzeń Pauliny. Przez trzy godziny się zastanawiała jaki zawód byłby dla niej odpowiedni. Około północy postanowiła, że pójdzie spać. Do godziny drugiej Paulina chrapała leżąc w mięciutkim łóżku aż tu nagle się obudziła i krzyknęła budząc przy tym swoje współlokatorki – Luizę Dżem i Laurę Buk. Luiza spytała – ”Co się stało?”. Na to Paulina odrzekła – „Już wiem! Już wiem kim chcę być! Zostanę kucharką w trzygwiazdkowej restauracji ,,Pierożek” w Kołobrzegu. Przecież gdy tam byłam tamtejszy menedżer zaproponował mi posadę!”. I tutaj Paulinka się nie myliła. Nazajutrz raniutko zadzwoniła do owej restauracji. Po udanej rozmowie jej współlokatorki zapytały czy ją zatrudnili. Wtedy Paulina sobie coś uświadomiła. Przecież ona nie ma współlokatorek! Nagle wyjrzała przez okno. Spojrzała na gmach jej firmy. To była huta produkująca orzeźwiające napoje, a nie firma Paulinki. Wreszcie kobieta wyznała sobie smutną prawdę. To jest tylko sen i żaden menedżer jej nie zatrudnił. Gdy Paulina, która w realu nazywała się Justyna Trzmiel obudziła się postanowiła, że po tej epidemii koronawirusa postara się o posadę w niedaleko położonej restauracji ,,Żuczek”. To było jej nowiutkie marzenie.