Świat za sto lat

Uważam, że świat za sto lat będzie zupełnie inny niż teraz. Samochody będą latać i nie trzeba będzie ich prowadzić. W restauracjach nie będzie kelnerów. Ludzi będą obsługiwać roboty. Tak samo będzie w sklepach. Wszyscy będziemy zajmowali się, choć trochę robotyką i programowaniem. Na wakacje będziemy latać do podwodnych hoteli. Wszyscy będą ubierać się nowocześnie. Miasta będą wielkie i kolorowe, a w nich dużo wysokich wieżowców i łapaczy chmur. Po niebie będą latały drony, monitorujące miasto. W szkole dzieci będą używać do nauki tabletów i laptopów. Będziemy się mogli spotykać wirtualnie. Miasta będą powietrzne i podwodne. A największym przełomem będą loty w kosmos. To będzie bardzo nowoczesny i inteligentny świat!