Rozwiązujesz dyktando:
Wycieczka na rowerach
W niedzielne popołudnie pojechałam z mamusią Małgorzatą, tatusiem Krzysztofem i braciszkiem Michałkiem na przejażdżkę rowerami po okolicy. Jechaliśmy żółtą żwirową dróżką przez zieloniutki las. Po drodze Michałek zachwycał się napotkanymi zwierzętami: koniem, krową, kurami i kaczuszkami oraz szczekającymi psami. Oglądaliśmy dużo różnych drzew, tatuś pokazywał mi różne liście: dębu, buku, wierzby, olchy. Wytłumaczył mi również warstwy lasu czyli gdzie są konary drzew, podszyt, runo leśne oraz ściółka i gleba, o których uczyłam się niedawno na edukacji przyrodniczej. Pojechaliśmy też w miejsce, gdzie w ubiegłym roku mamusia widziała bobry, koło takiego dużego stawu w lesie. Ale teraz ich nie było. Między drzewami zauważyłam rudą wiewiórkę i słychać było kukanie kukułki.