Magiczna rzeczka

Żółta rzeczka nie hamuje swego strumienia. Rzadko kiedy zamarza, ale robi to tylko wtedy, gdy nikt nie przychodzi nad polanę. Rzeczka, wbrew wszystkiemu, co myślą niektórzy ludzie, czuje i żyje. Widzi żądnych przyrody i przygód przybyszy i uśmiechnięte dzieci i żółte słońce, które nad nią góruje. Ukryte w rzeczce życie odkryła Urszula, mała dziewczynka o dużym sercu, która uwielbiała chadzać na samotne spacery i zachwycać się przyrodą. Niedługo po jej urodzinach wybrała się na szybką przebieżkę wzdłuż linii lasu, którą stanowiły wysokie krzewy. Niespodziewanie Urszulka usłyszała ciche westchnienie, które niezwykle ją zdumiało. O tak późnej porze niedużo ludzi zachodziło w te strony. Dziewczynka przedarła się przez gęstwinę kolorowych liści drzew i krzewów. Ujrzała wtem niesłychane zjawisko- rzeczka, którą widziała niemalże codziennie, zmieniła swój bieg i cicho oddychała, prawie nie wywołując drgań powietrza. Urszula jednak zauważyła gęste fałdy na powierzchni przeźroczystej wody. Była bardzo zdumiona. Rzadko, a tak naprawdę nigdy, nie zauważyła czegoś podobnego w okolicy. Rzeczka zauważyła dziewczynkę i od czasu do czasu ujawniała swoje magiczne moce przechodniom, jednakże nikt z nich nie spostrzegł ich tak, jak zrobiła to Urszula.