Piknik z przyjaciółmi

Pojutrze wybierzemy się z moimi przyjaciółmi na piknik. Wspólnie ustaliliśmy datę i umówiliśmy się, że każdy z nas zabierze ze sobą coś pysznego do schrupania. Piknik odbędzie się na łące w cieniu brzóz, modrzewi i dębów. Przygotujemy koce, kosze z przekąskami, dużą ilość napojów i dobrego humoru. Zabierzemy również piłkę plażową, kółka do gry w ringo oraz aparat fotograficzny. W wolnej chwili będziemy rzucać do siebie piłkę, biegać, grać w chowanego czy badmintona. Przygotuję na piknik kanapki z chleba żytniego, z rukolą, ogórkiem, rzodkiewką i pastą z tuńczyka. Spakuję też herbatniki, sucharki z żurawiną, ser żółty strzępiony – mój ulubiony. Napój, który najbardziej lubię to woda, ale dla koleżanek zabiorę też oranżadę, termos z herbatą z hibiskusa i sok porzeczkowy. Mój przyjaciel Henio obiecał upiec z babcią Bożenką drożdżówki z borówkami, a Józia zabierze bułeczki jogurtowe z dżemem brzoskwiniowym. Najważniejsze, żeby pogoda nam dopisała i humor. Ostatnim razem złapała nas burza na pikniku, a to dlatego, że nie posłuchaliśmy ostrzeżeń dziadka. Uważam jednak, że tym razem aura nam dopisze – niebo będzie bezchmurne, powietrze rześkie i bezwietrzne, a my dobrze przygotowani. To będzie cudowny dzień.