Rozwiązujesz dyktando:
Wrześniowe Grzybobranie
Nie mogę doczekać się września. Jak co roku pojedziemy z rodzicami w Bory Tucholskie na wielkie grzybobranie. W zeszłym roku, sama uzbierałam całe wiadro grzybów. Były tam podgrzybki, prawdziwki i koźlaki. Było też bardzo dużo maślaków, ale ich nie zrywałam. Nie jem grzybów, ale bardzo lubię je zbierać. Rodzice zawsze sprawdzają, czy na pewno zerwałam grzyba jadalnego. Wszystkie grzyby z blaszkami omijam, chociaż wyglądają bardzo ładnie. Wiele z nich ma kolorowe czapeczki, ale większość z nich jest trująca. Dobre grzyby rodzice suszą, żebyśmy mieli na święta zupę grzybową i pierogi z kapustą i grzybami.