Wyjazd nad polskie morze

Hura! Już są wakacje! Wreszcie zabrzmiał ostatni dzwonek na szkolnym korytarzu, pani sprzątaczka zamknęła szafki w szatni, a my radośnie wracamy do swoich domów ze świadectwem w ręku. Tego lata rodzice zaplanowali podróż wzdłuż polskiego wybrzeża. Lubię jeździć nad polskie morze, ponieważ żadne inne wybrzeże w ciepłych krajach nie ma takiej atmosfery jak Morze Bałtyckie. Nad polskim morzem można trafić na zimną, wietrzną i niesprzyjająca aurę, ale widok pięknych plaż, klifów czy ruchomych piasków wszystko to wynagradza. Cieszę się, że w planie mamy podróż od Kołobrzegu aż po Hel. Będziemy podróżować samochodem, ale mamy też specjalny bagażnik rowerowy, więc okolice poszczególnych miejsc będziemy objeżdżać rowerami górskimi. W Niechorzu pokonamy kilkaset schodów wchodząc na latarnię morską – tato mówi, że widok z góry jest bezcenny. Mam nadzieję, że na Półwyspie Helskim udamy się do fokarium. Jeżeli pogoda tego lata będzie słoneczna to może nawet uda się zanurzyć nogi w morzu i poleniuchować na plaży. Mama kupiła mi specjalnie na tę okazję nowy, różowy w żółte grochy, strój kąpielowy. Czuję, że będzie to bardzo udana podróż.