Rozwiązujesz dyktando:
Będzie strasznie!!!
Uruchom swoją bujną wyobraźnię…Już?Wyobrażasz sobie taką sytuację.
Jest późny wieczór,idziesz opustoszałą ścieżką nad rzeką.Szumią przydrożne topole.Wokół pusto,istne bezludzie.Zapadł zupełnie zmierzch, w dodatku siąpi mżawka…Zatrzeszczał suchy konar pod twoim butem.Wschodzi właśnie księżyc na nowiu. Wicher nagle zerwał się od wzgórz.Żadnych świateł , absolutna ciemność.Tylko ten sierp księżyca wisi nad tobą niczym zakrzywiony nóż.Zza rzeki dobiegają dziwne, mrożące krew w żyłach dźwięki, jakby wycie hien.Ach, przecież tam jest przedwojenny cmentarz!- uświadamiasz sobie właśnie…Serducho twe już jednak przyspieszyło a i puls coraz wyższy.Oddychasz głęboko i patrząc na dróżkę uważnie dostrzegasz nagle starą, spróchniałą, rosochatą wierzbę po lewej stronie,tuż przy nagrobku żołnierza z I wojny.
Zatrzeszczało…Wstrzymałeś oddech.Z wierzbowej dziupli dobiega cię przerażający hałas tudzież iskrzenie. Wybałuszasz oczy przerażony i ledwo żywy ze strachu, a tymczasem z dziupli wynurza się włochaty potwór z rozżarzonymi ślepiami i z przeraźliwym wyciem”Auuu!” rzuca się w twoją stronę!…Czujesz,że ktoś cię obejmuje!Drżysz…Trzęsąc się trwożnie zerkasz przez ramię…O Boże! To duch żołnierza!
Boisz się, mój mistrzu ortografii?! No to się bój, he he he! O to mi przecież chodziło!
Hej!Żyjesz jeszcze? Jak tam Twoje serduszko i puls? Jeśli w porządku, to jesteś odważny!