Rozwiązujesz dyktando:
Na straganach warzywnych
Na straganach w dniach targowych rozmawiają, a wręcz aż kłócą się przeróżne warzywa. Przywiędły pan Koperek z całych, ostatnich sił uwiesza się na panu Szczypiorku, chociaż miał się tylko trochę oprzeć. Pani Kalarepa zauważa, że pani Rzepa jest rzeczywiście o poranku bardzo świeża, rześka i urodziwa. Pan Groch natychmiast zuchwale klepie rześką Rzepę po grubym brzuchu. Pani Rzepa jest oburzona jego grubiańskim zachowaniem, zaczyna krzyczeć i awantura wisi już w powietrzu. Gorzej jest z Pietruszką – bo już jest blada, chuda, a także chorowita. Pani Cebula okrutnie, aż paskudnie mizdrzy się do pana Buraka, ponieważ chce zostać jego najdroższą, ukochaną żonusią. Ale pan Burak oburzony i przerażony, natychmiast zatyka swój buraczany nochal i żwawo odpycha cuchnącą Cebulę, a przy tym krzyczy, że nie zostanie jej ukochanym mężusiem, bo przy Cebuli wszyscy natychmiast płaczą, aż strach. Później wybucha sprzeczka pomiędzy Fasolą, Marchewką i Brukselką – tu już szykuje się poważna awantura. Ależ tu panuje hałas i krzyk. Na to wszystko poważnie odzywa się pani Kapusta (wcale nie jest to głowa pusta). Pani Kapusta rozważa spór wszystkich warzyw i w końcu mówi, że ich kłótnie przecież zupełnie nie mają sensu, bo i tak niedługo wszystkich czeka ich koniec w zupie. A to feler – podsumował spory, krzyki i awantury wszystkich warzyw – rozważny i grzeczny pan Seler.