Przyjaciel dżentelmen

Dzisiaj wchodząc do pracy spotkałam dżentelmena, który otworzył mi drzwi. Było to bardzo miłe oraz uprzejme. Później, gdy szłam na obiad poznałam nową koleżankę, z którą zaczęłam współpracę nad projektem. Powrót do domu nie był już tak uroczy. Przechodząc przez pasy na zielonym świetle, zostałam potrącona przez auto. Niestety są tacy ludzie na świecie, którzy nie zwracają uwagi na kolor świateł drogowych. Zostałam przewieziona do szpitala. Na izbie przyjęć spotkałam owego dżentelmena z pracy, który okazał się być lekarzem. Przypadkowa znajomość z poranka była dla mnie dzisiaj bardzo przydatna. Szybko udało mi się wyjść ze szpitala, na szczęście bez większych obrażeń.