Rozwiązujesz dyktando:
Donosiciele
Ciężko to pojąć, ale żyją wśród nas ludzie, którzy żywią do innych ludzi tak wielką nienawiść czy zazdrość, że gotowi są pisać najbardziej bzdurne i absurdalne donosy, żeby tylko pogrążyć innych, a przynajmniej napsuć im nerwów. Kierownicy urzędów skarbowych regularnie otrzymują podpisane i niepodpisane (wówczas opatrzone słowami „życzliwy”, „praworządny obywatel” itp.) oskarżenia, w których mnożą się zarzuty: a to ktoś ukrywa dochody, a to nie wystawia rachunków, a to z kolei „wyjeżdża znowu na urlop” albo „kupuje sobie kolejny samochód, a skąd on na to wszystko ma?”. Jest to zaiste przerażające, jak bardzo życzenie innym źle może ludzi zaślepić i do jakich haniebnych czynów popchnąć. Donosiciele jednak rzadko zadają sobie pytanie: czy rzeczywiście warto?