Dzwon Zygmunta

Dzwon Zygmunta nie jest już największym ani najcięższym dzwonem w Polsce, ale z pewnością najbardziej znanym. Jego bicie za każdym razem oznacza, że w kraju dzieje się coś ważnego. Używa się go bowiem wyłącznie w chwilach szczególnie istotnych dla naszej Ojczyzny, między innymi w czasie świąt lub rocznic państwowych.
Aby rozhuśtać dzwon wawelski potrzebnych jest nawet dwunastu osób. Ich praca wymaga dużej tężyzny fizycznej, potrzebnej do wprawienia dzwonu w ruch. Potrzebna jest też duża zręczność, aby dzwon poruszał się płynnie i nic nie zakłócało jego rytmu, a sami dzwonnicy muszą być również w tym czasie bezpieczni. Podczas dzwonienia, kiedy dzwon jest już mocno rozhuśtany, liny przeważnie mocno się skręcają, a później mocno naprężają. Nietrudno w takich warunkach o wypadek. W dawnych czasach jeden z młodych dzwonników nie puścił w ustalonym momencie liny i został przez dzwon poderwany do góry, a później wyrzucony przez okno. Na szczęście linę od dzwonu trzymał przez cały czas w rękach i dzięki temu został znowu wciągnięty przez dzwon do budynku. W dzisiejszych czasach okna wieży są już zabezpieczone przy użyciu specjalnych siatek.