Rozwiązujesz dyktando:
Historia Hope – Czas władzy
Przechodzimy już do czasu, gdy Hope zdobyła władzę w królestwie. Na początku tego okresu było pięknie – Lily i John znów byli razem, Hope została królową, a Bob nie mógł już wyrządzić nikomu krzywdy. Hope zaprzyjaźniła się bardzo mocno z History, która ułożyła sobie normalne życie i mieszkała w zamku z wybrankiem swego serca i dwójką dzieci – bliźniakami Antonym i Johsem. Hope nawet polubiła siostrzeńców. Sama nie miała męża. Miała tylko dobrych przyjaciół – Jessie i Carla. W duszy kochała Carla, był dla niej bardzo dobry i miły, poza tym znali się od dziecka – on, ona i Jessie oczywiście. Wnet pewnego dnia do Hope przyszedł mały chłopczyk – Nie miał imienia. Opowiedział Hope swoją zmyśloną historię, a ta, jako iż była to wielkoduszna, ufna osoba, przygarnęła chłopca. Mały chciał mieć na imię Trakensteusz. Hope nie znała wcześniej tego imienia, ale się zgodziła. Chłopiec trochę dziwnie się zachowywał – nie chciał spotykać się z innymi dziećmi, postępował, jakby był dorosły. Gdy wydoroślał, skończył dwadzieścia lat, poprosił Hope, aby przekazała mu władzę, gdyż, jak twierdził „Był jej adoptowanym synem”. Hope zgodziła się pod jednym warunkiem – że znajdzie sobie partnerkę, z którą weźmie ślub. Gdy Trakensteusz znalazł już sobie żonę, okazało się, że Hope wychodzi za Carla. Po roku okazało się, że Hope z Carlem mają syna, więc nici z rządów Trakensteusza, który się zdenerwował, gdy to usłyszał. Postanowił podstępem dojść do władzy. Skontaktował się z okolicznym czarodziejem, który sprzedał mu zatrute papryczki. Chciał je podać braciszkowi, aby pozbyć się konkurencji. Gdy plan nie wypalił, i kilka następnych również, postanowił dziecko po prostu porwać. Jak pomyślał, tak zrobił. To samo uczynił z drugim dzieckiem pary królewskiej. Pomyślał wtedy „Mogą mieć dużo dzieci, lecz gdy się pozbędę ojca, nic nie stoi na przeszkodzie mojej władzy”. O tym czy plan Trakensteusza się udał opowiem w kolejnej części.