Rozwiązujesz dyktando:
Przygoda na jeziorze
Był piękny lipcowy poranek. Przyjazne elfy: Hania i Hirek byli nad jeziorem. Świeciło słonko, więc Hirek z psami wypłynął łódką na jezioro. Nagle na niebie pojawiły się ciemne chmury. Zaczął wiać silny wiatr, Łódka kołysała się na wszystkie strony. Hirek pogubił wiosła. Nie miał jak wrócić do brzegu. Wystraszona Hania kuliła się na kocu. Dzielny psiak Lulek wskoczył do wody i popłynął w stronę brzegu. Kiedy dotarł do brzegu, pobiegł w stronę lasu. Hirek z drugim psem, czekali przytuleni w łódce. W końcu na horyzoncie pojawił się Lulek, a za nim biegli ciocia Ewa i wujek Rysiu. Chłopiec bardzo się ucieszył. Wiedział, że są uratowani. Wujek Rysiu wskoczył do wody i dopłynął do łódki. Chwycił ramieniem łódkę i przyciągnął ją do brzegu. Hirek obiecał, że już nigdy sam nie wypłynie na jezioro. Lulek był bohaterem, bo sprowadził pomoc i uratował chłopca.