Rozwiązujesz dyktando:
Wrześniowa wycieczka
Był wrześniowy, pogodny dzień. Wybraliśmy się z przyjaciółmi: Marzeną, Honoratą i Hubertem na długą wycieczkę do parku blisko długiej rzeczułki. Józek zauważył malutką, rudą wiewiórkę z puszystym ogonem skaczącą z gałęzi na gałąź. Marzenka spostrzegła wśród liści dębu duże żołędzie. Zachowywaliśmy się bardzo cichutko. Usłyszeliśmy śpiew ptaków i szelest kolorowych liści. W trawie spostrzegliśmy przeróżne grzyby: podgrzybki, muchomory i borowiki. Widzieliśmy także dużego, grubego jeża, który szukał pożywienia wśród kolorowych liści dębu. Zbieraliśmy mnóstwo żołędzi i kasztanów. Zmęczeni, lecz ogromnie zadowoleni późnym popołudniem wróciliśmy do swoich domów i zjedliśmy przepyszną kolację.