Rozwiązujesz dyktando:
„Na zamku królowej Elżbiety”
Chabry i hiacynty zdobiły dumnie stół, w głównej jadalni zamku królowej Elżbiety. Król Zygmunt nie mógł nadziwić się z faktu, iż kwiaty tak długo już utrzymują swoją świeżość. W ogródku zamkowym i na jego tyłach, królewski ogrodnik dbał o bardzo rzadką odmianę krzewu róży, którą król sprowadził z Kapsztadu, specjalnie dla swojej żony. Był to z jego strony ukłon w stronę małżonki oraz dowód miłości. Kolejne rzędy kwiatów urozmaicały przód zamku, a także kamienne dróżki wśród wysokich drzew. Król Zygmunt uwielbiał przechadzać się nimi, zwłaszcza kiedy żar i ukrop były już nie do wytrzymania. Królowa wolała leżeć na leżaku i czytać książki, o historii swojego królewskiego rodu.