Porzeczkowo 6

Pewnego dnia wróżka Michalina i skrzat Gruszka wybrali się na wycieczkę do Truskawkowa. Do swoich plecaków zapakowali bułki żytnie i drożdżowe chałki. Do butelek wlali świeżo wyciskany sok z porzeczek. Droga była długa i męcząca. Po drodze usłyszeli chichot hieny. Bardzo się przestraszyli, więc ukryli się na drzewie w dziupli dudka. Kiedy niebezpieczeństwo minęło, przyjaciele powędrowali dalej. Do Truskawkowa dotarli o ósmej wieczorem. Tam czekała na nich królowa Hiacynta, która urządziła ucztę dla nich. Na uczcie były skrzaty, elfy i wróżki. Jedli prażone płatki bławatków i pili wrzosową herbatkę. Elfy przygrywały na skrzypcach wesolutką melodię. Skrzaty i wróżki zaczęły wesoło kręcić się w kółko. Tańczyli aż do zmierzchu. Kiedy ujrzeli wschód słońca, wybrali się w podróż powrotną do Porzeczkowa.