Rozwiązujesz dyktando:
Wiersz przyjaciele
Pewien młodziutki zajączek pasł się w ogrodzie. Był bardzo lubiany przez inne zwierzęta. Któregoś dnia o świcie usłyszał przerażające dźwięki polowania. Kiedy odgłosy się zbliżyły, rzucił się do ucieczki. Oddalił się nieco od prześladowców. Spotkanego konia poprosił o ratunek. Koń odparł, że on sam nie może mu pomóc, ale zrobią to inne zwierzęta. Na prośbę zajączka wół powiedział mógłby udzielić ratunku , ale później gdyż teraz wybiera się do jałówki. Poradził zajączkowi, aby schował się w trawie lub poprosił o pomoc kozła. Ten niestety również odmówił, wykręcając się, że jego grzbiet jest twardy i niewygodny do siedzenia. Zaproponował mu, aby poprosił owcę, na której grzbiecie jest miękkie i puszyste futerko. Owcza przyznała rację, ale ona też się boi psów, więc nie pomoże. Ciele na prośbę zająca odparło że jeśli starsi nie pomogli to on też nie pomoże , po czym uciekło.