Rozwiązujesz dyktando:
Marzenka i pogoda
Mała dziewczynka Marzenka nie znosiła ohydnej pogody. Gdy zaczynał padać zimniuteńki deszcz krzyczała i złościła się. Jej humorki mogło poprawić tylko przepiękne słońce. Wtedy dopiero się uspokajała i zaczynała cieszyć się każdą chwilą swojego życia. Któregoś dnia była okropna burza z piorunami. Marzenka gdy spadła pierwsza kropelka wody już była w złym humorze. Zaczęła wrzeszczeć, płakać, tupać, aż w końcu uciekła szybciutko do swojego pokoju. Tam nie słyszała burzy, a różowe i żółte ściany przypominały jej wiosenne słońce. Na suficie namalowane były różnokolorowe kwiatuszki, tak samo, jak na dywaniku. Jednak nawet to nie pozwalało Marzence ochłonąć. Po chwili żale dziewczynki zauważyła dobra wróżka Małgorzata i sprawiła, że pogoda na dworze była słoneczna i gorąca. Marzenka była uradowana. Poszła podziękować wróżce, a potem pobiegła pohuśtać się na huśtawce w ogródku.