Burza w ogródku

Minionego wieczoru nad najdłuższą rzeką w Polsce rozprzestrzeniła się burza. Wokół panował hałas dudniącego o dach stojących w pobliżu domów rzęsistego deszczu. Wokół roznosiły się tumany kurzu. W Chorzowie zdarza się to niezwykle rzadko. W ogródku Józka huczący, potężny wiatr uszkodził skrupulatnie hodowane i pielęgnowane krzaki porzeczek. Spustoszył również ulubione grządki z warzywami Heńka, który był ukochanym synusiem Józka. Rujnacji uległy marchew, kapusta, pomidory, a także ogórki. Na polach leżało zniszczone po burzy zboże. Uchowała się jedynie dojrzała już jarzębina. Ta przerażająca burza wyrządziła wiele szkód wśród mieszkańców przepięknego Chorzowa.