Rozwiązujesz dyktando:
Przygody Ćwirka
Mały wróbelek chciał przeżyć przygód kilka i o tym gdzie pofrunąć myślał co chwilka. Chciał się wybrać jak sójka za morze, ale ileż sił by musiał mieć w skrzydłach niebożę. Uparty i odważny był, więc założył chytrze, że z przystankami, ale nad morze dotrze. Gdy ujrzał brzask wschodu słońca z gniazda wyfrunął i ruszył ochoczo machając ile sił w małych skrzydełkach w stronę Darłówka. Ale przed nim była droga trudna i bardzo żmudna. Wróbelek odważny był i przeciwności losu się nie bał, założył że dofrunie i piękno morza i zachwyt nad nim zrozumie. Nagle ciężka chmura niebo przysłoniła i potężna błyskawica o ziemię uderzyła, wiedział wróbelek, że musi się schować, bo uderzenie pioruna, może mu kości porachować. Usiadł na gałęzi gdzie potężna dziupla była, nie wiedział kto w niej mieszka, więc skulił się ze strachu w małego orzeszka. W dziupli potężna sowa mieszkała i skulonego ze strachu wróbelka ujrzała, żal się zrobiło staruszce, malucha, wiec go zaprosiła, żeby burzę przeczekał i na burzę już nie narzekał. Wróbelek nieufnie do dziupli wszedł, lecz po chwili się uspokoił i z nowym miejscem oswoił. Opowiedział sowie o swojej wyprawie i o tym, że lazur morza chce zobaczyć nie we śnie ale na jawie. Sowa opowieści młodzika wysłuchała i przed groźnym jastrzębiem polującym na mewy ostrzegała. Pomogła mu plan wycieczki ułożyć najkrótszy, a gdy burza ustała olbrzymiego trzmiela zawołała i kazała mu wróbelka pod ochroną pszczół doprowadzić do Darłówka, ale lecąc dość nisko w dół. Wymyśliła to chytrze, bo jastrząb fruwa wysoko, jak zauważyła bystrze. Wróbelek wyfrunął wraz z trzmielem i pszczołami i nim się obejrzał, lazur nieba i żółć plaży ujrzał. Świeże morskie powietrze w małych płucach poczuł, szczęście przeogromne, zachwyt i duma, sprawiły, że poczuł się jak mogąca wszystko puma. Jednak sowa nauczyła go ostrożności i w życiu zaradności. Gdy wróbelek wracał, muszelkę naszej sowie w małym dzióbku obracał. Na pamiątkę jego wizyty nad morzem jej zostawił i dumny ze swych osiągnięć do domu się wyprawił.